Archiwum 18 listopada 2015


Wszystko do biura, tonery, tusze, artykuły...
Autor: bartuf5
Tagi: samsung   hp   brother   tusz do drukarki   toner do drukarki   canon  
18 listopada 2015, 14:14

Od wielu lat ludzie zastanawiają się nad odpowiedzią, dotyczącą doboru materiałów eksploatacyjnych do posiadanej drukarki. na okrągło stajemy przed dylematem, czy warto wydać więcej pieniędzy na tonery czy tusze oryginalne, czy może oszczędzić i wybrać zamienniki?. Jeżeli wybiorę półprodukty zastępcze, czy nie utracę gwarancji?, czy taki kartridż może uszkodzić drukarkę? postaram się rozwiać wszedlkie wątpliwości związane z tym zagadnieniem, odpowiedź bowiem nie jest jednoznaczna i zależy od kilku czynników. Pierwsze najważniejsze zapytanie dotyczy gwarancji, czy korzystając z zamiennych materiałów eksploatacyjnych użytkownik traci gwarancję w przypadku usterki urządzenia - NIE. Zakazuje tego Dyrektywa Unijna nr 93/13 CCE z 5.04.1993 r. która zakazuje wdrażania wpisów do gwarancji, informacji o tym, że korzystanie z produktów alternatywnych do drukarek stanowi utratę gwarancji. Niestety serwisy, wykorzystują niewiedzę ludzi i od razu odrzucają przyjęcie nawet takiej drukarki. Osoby które przyjmują uszkodzony sprzęt, już na wstępie sprawdzają czy w drukarce znajdują się materiały oryginalne czy zamienne. Jeśli są tam zamienniki, przyjęcie drukarki na serwis od razu zostaje odrzucone. Jest to po prostu oszustwo serwisów, które doskonale wiedzą, że toner czy tusz nie może uszkodzić drukarki, co najwyżej może ją ubrudzić. Jednak jest obejść ten nieuczciwy precedens, w przypadku uszkodzenia drukarki czy kopiarki, wystarczy włożyć do urządzenia oryginalny kartridż (może to być toner startowy otrzymany przy zakupie drukarki, jeśli został juz wyrzucony, można także nabyć taki zużyty pojemnik w każdym punkcie gdzie prowadzony jest skup zużytych materiałów eksploatacyjnych. Kończąc temat gwarancji i uszkodzenia drukarki wskutek stosowania regenerowanych materiałów eksploatacyjnych, warto dodać, że rzetelne firmy oferujące alternatywne tonery i tusze zapewniają nie tylko gwarancje na swój produkt, aż do całkowitego wyczerpania, ale dodatkowo zapewniają naprawę urządzenia w przypadku uszkodzenia/zabrudzenia drukarki za sprawą ich produkt. Mamy więc tym samym pełną gwarancje, że uzywając zamienników nasza drukarka jest bezpieczna. Jak w praktyce sprawdzają się materiały zastępcze? czy jakość wydruku nie odbiega od materiałów oryginalnych? Na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednoznacznie, gdyż zależy to od kilku czynników. Są dwie najistotniejsze kwestie, pierwszą z nich jest model drukarki z której korzystamy, niektóre produkty zmienne drukują idealnie, i nie ma żadnej różnicy pomiędzy oryginałem. Lecz w przypadku korzystania z nich w urządzeniach, które nie współpracują dobrze z zamiennikami jakość ulega pogorszeniu. Nie mogę tutaj wypisać wszystkich urządzeń, które dobrze sprawują się we współpracy z materiałami alternatywnymi. Aczkolwiek zaopatrując się w firmie,która dostarcza nam materiały eksploatacyjne sprzedawca powinien znać się na swoim towarze i uczciwie poinformować czy dany produkt jest warty polecenia czy nie. Dobre firmy, oferują materiały eksploatacyjne na testy, klient może uzyskać towar w celu jego przetestowania (to nic nie kosztuje) jeśli jest zadowolony zostaje wystawiony paragon bądź faktura, jeśli nie oddaje produkt. Takie praktyki stosują duże i sprawdzone firmy. Klient dzięki temu może bez narażania się na koszty, sprawdzić uważnie jakość zanim dokona zakupu. W przypadku tonerów i tuszy do drukarek Canon zamienniki sprawdzają się bardzo dobrze. Kłopoty rozpoczynają się gdy musimy skorzystać z artykułów zastępczych do drukarek producentów OKI, Epson, Gestetner, Minolta itp. Nie mogę oczywiście stwierdzić, że materiały zastępcze do urządzeń tych producentów są gorszej jakości, ale wymagają one większej uwagi. W modelach tych przeważnie występują osobno pojemniki z proszkiem (tonery) i osobno moduły bębnów, do których wsypuje się proszek. Kłopot w tym, że wymieszanie dwóch różnych proszków czy to oryginału z zamiennikiem czy też dwóch różnych produktów zastępczych (innych producentów) może spowodować problemy z wydrukiem. Wobec tego ważne jest w tym wypadku, aby wydrukować całkowicie proszek przed zmianą tonera. W bębnie znajduje się zbiornik, w którym często są pozostałości poprzedniego tonera. Jednak jak pisałem wcześniej doświadczony sprzedawca, ma obowiązek znać swój produkt i poradzić ewentualnie podczas zakupu. Drugą kwestią jest sprawa producenta zamienników, niestety na rynku jest ogromna liczba regenerowanych tonerów i tuszy, a od kilku lat pojawiły się produkty 100% nowe zwane inaczej chińczykami. Problem w tym, że każda firma zachwala swój produkt, niestety część po prostu okłamuje. Przez takie działania jakość artykułów zastępczych uległa pogorszeniu, duże dobre firmy, aby utrzymać się na rynku muszą obniżać cenę kosztem jakości. Czemu sprawa jest aż tak zagmatwana? ponieważ klient dokonując zakupu tonera czy tuszu może wiedzieć czy jego produkt jest zregenerowany w sposób "fachowy" (chodzi tu przede wszystkim o wymianę najważniejszych części, jakie powinny zostać usunięte a w ich miejsce dodane nowe). Chodzi tu o części takie jak bęben, listwa zbierająca, toner powinien mieć plombę zabezpieczającą, no i naturalnie kwestia zasypania go dobrej jakości proszkiem. Toner zregenerowany w taki sposób, z pewnością będzie służył do końca a jakość wydruku nie odbiegnie od oryginału. Niestety wiele firm walcząc o klienta zaniżają bardzo ceny, przykładem jest tutaj śmietnisko, czy wysypisko allegro. W tym akurat dziale jest to sprzedaż odpadów, bo jak inaczej określić toner (na przykładzie powszechnych artykułów takich jak toner CB435A sprzedawany za 9zł? gdzie koszt produkcji z wymianą wyszczególnionych wyżej podzespołów wynosi 30zł to kwota za tylko za części potrzebne do produkcji i nie liczę tutaj robocizny. Fakt ten pokazuje że materiały eksploatacyjne oferowane w takiej cenie to zwykły odpad z produkcji lub regeneracja mało profesjonalna gdzie wywierca się dziurę wsypuje tani proszek i na tym koniec. Ciężko więc bezdyskusyjnie wskazać czy zamienniki jakościowo nie odbiegają od oryginałów. Jeśli klient miał styczność z tonerem zregenerowanym przez firmę, czy osobę sprzedającą na allegro, to będzie przeświadczony o jego złej jakości. Jednak produkty napełnione prawidłowo (produkty bez wątpienia znacznie droższe) nie odbiegają od oryginałów. www.tusz.org